BBN o chaosie w służbach: Boją się Tuska. Dlatego unikają spotkań z prezydentem

Radio Wnet - A podcast by Radio Wnet - Wednesdays

Podcast artwork

Gościem Poranka Wnet był Arkadiusz Puławski, zastępca dyrektora gabinetu szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W rozmowie o dywersji na linii Warszawa–Lublin i wojnie hybrydowej Rosji z Polską urzędnik BBN kreśli obraz państwa, które reaguje, ale wciąż nie ma spójnego systemu odpowiedzi. Puławski na początku rozmowy odwołuje się do informacji przedstawionej w Sejmie przez premiera Donalda Tuska na temat próby wysadzenia torów w Mice i sabotażu koło Puław. Jak przypomina, w Puławach – według słów premiera – miało dojść do próby wykolejenia pociągu. W Mice znamy już znacznie więcej szczegółów.Jak ja to rozumiem, doszło rzeczywiście do eksplozji, do detonacji wywołanej działaniem osób zadaniowanych przez obce służby specjalne. Wszystko wskazuje na to, że przez rosyjskie służby specjalne. W wyniku eksplozji doszło do wycięcia kawałku szyny na jednym z torów– mówi.https://wnet.fm/2025/11/19/900-stron-tajemnic-prezydent-ujawni-aneks-do-raportu-wsi/Premier mówił w Sejmie o „katastrofie na wielką skalę” i „zamachu”. Puławski nie wyklucza takiej interpretacji, ale zwraca uwagę na drugi, jego zdaniem bardzo prawdopodobny scenariusz.Możemy dopuścić tę pierwszą interpretację jako ostateczną, że mogło chodzić o zamach i wywołanie szkód, strat i ofiar na wielką skalę. To możemy przyjąć. Ale możemy również przyjąć, że to był tylko sygnał. Że to było takie ostrzeżenie– ocenił.Podkreśla wymiar psychologiczny całej operacji.Informacja o tym, że Rosja tutaj jest, że wprowadza swoich ludzi i oni w sposób niezauważony mogą wywołać taki mały incydent,. W związku z tym zdolna jest do działań jeszcze na innych kierunkach, jeszcze bardziej spektakularnych– dodał.Puławski otwarcie krytykuje sposób, w jaki premier Donald Tusk zrelacjonował zdarzenia w Sejmie.Ton wczorajszej wypowiedzi pana premiera był bardzo alarmistyczny. Uważam, że ta informacja była zbyt alarmistyczna, to jest sianie takiej paniki, ja zawsze odbieram jako działanie psychologiczne obliczone na rynek wewnętrzny– mówił.Puławski ostrzega, że Polska reaguje wycinkowo – zawsze na ostatni atak, a nie na logikę całej wojny hybrydowej.Moim zdaniem dajemy się Rosjanom tutaj wodzić za nos, a my musimy mieć kompleksowy system odpowiedzi na takie rzeczy– wskazuje.Co robić? Kontrwywiad, granice, system wielodomenowyW sferze praktycznych działań Puławski wskazuje kilka kierunków. Po pierwsze – wzmocnienie kontrwywiadu i odejście od wykorzystywania służb w rozgrywkach politycznych:Dajmy więcej pieniędzy kontrwywiadowi, przestańmy używać kontrwywiadu cywilnego i wojskowego do uganiania się za jakimiś politykami czy przeciwnikami politycznymi. Tylko powiedzmy im: słuchajcie, macie pieniądze, takie są wasze zadania. Waszym zadaniem jest upilnowanie teraz Polski– zaznacza.Po drugie – ograniczenie ryzyka w relacjach z Rosją i Białorusią, również na poziomie decyzji transportowych:„Zamknijmy takie połączenie, nie otwierajmy kolejnych możliwości, dajmy więcej pieniędzy kontrwywiadowi. Dlaczego w takim razie otwieramy przejście, połączenie autobusowe między Królewcem a Warszawą? To jest proszenie się o kłopoty”.Po trzecie – budowa spójnego systemu ochrony państwa:„Musimy się przygotowywać na różnego rodzaju zagrożenie, ale kompleksowo. To znaczy, skoro była sytuacja z dronami, no to nie koncentrować się tylko na budowaniu systemów antydronowych. Skoro była sytuacja z koleją, to nie pilnować tylko szlaków kolejowych. Musimy stworzyć system takiego kompleksowego, wielowektorowego, wielodomenowej obrony przed zagrożeniami. Musimy to mieć”.Kryzys zaufania: szefowie służb, premier i prezydentW końcowej części rozmowy Puławski odnosi się do napięcia pomiędzy rządem a prezydentem Karolem Nawrockim. Zdaniem gościa Radia Wnet to nie jest tylko kwestia „stylu współpracy”, ale realny problem bezpieczeństwa:Weszliśmy w nową fazę wojny hybrydowej, bardzo niebezpieczną, bo już widać ukierunkowaną na jakieś katastrofy związane z cywilami. Odcinanie prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych od kontaktu bezpośredniego z przedstawicielami służb specjalnych, czy ich szefami, jest skandalem. To jest osłabianie odporności państwa na te działania hybrydowe– ocenił.Puławski nie ma wątpliwości, że obecni szefowie służb znajdują się pod silnym naciskiem politycznym.Szefowie służb boją się Donalda Tuska i dali się, że tak powiem, wmanewrować w taką sytuację, w której on zabrania im wykonywać ich ustawowe obowiązki– mówi.https://wnet.fm/2025/11/19/polska-w-defensywie-wobec-dywersji-ekspert-w-ciagu-12-miesiecy-beda-ofiary-wsrod-cywilow/Aneks do raportu WSINa końcu rozmowy pojawia się temat aneksu do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Puławski studzi oczekiwania.Aneks do likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych grzeje opinię publiczną od dawna i wszyscy chcą zobaczyć, co tam jest, szczególnie dziennikarze, bo będą chcieli znaleźć tam newsy. Ja nie znam jego treści, natomiast bazując na tym wszystkim, co już usłyszałem do tej pory od osób, które znają tematykę i im wierzę: jego ujawnienie nie wywoła trzęsienia ziemi w Polsce– ocenił.